Rosina kupiona okolo miesiąc temu, jak widac sa kwiatki, wiec czekam na owoce. Stanowisko wschodnie, ziemia uniwersalna lekka i pasek w proporcji 50/50. Drzewko systematycznie zraszane i podlewane deszczowka, nawoz do oliwek.
Od jakiegoś czasu oliwka zaczęła gubić duże ilości liści. Jak opadną są ładne nie są suche i nie mają zmian chorobowych. Roślina stoi w tym samym miejscu - co może być przyczyną?
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9894 Skąd: Prato - Italia
Wysłany: 2014-08-09, 07:38
Ja bym stawiała na przelanie. Sama tak uśmierciłam jednego oliwnego malucha. Ukorzenionego.
Chciałam mu polepszyć byt, przesadziłam do wiekszej doniczki i podlałam. Nie spodobało mu się. Nadął się, zrzucil liście i na złość mi zdechł...
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9894 Skąd: Prato - Italia
Wysłany: 2014-10-06, 06:23
Fota się zjadła i nie widać już w jakim roślinka była stanie.
Ale tak ogólnie ci powiem to że zimuje się je jak cytrusy. Jasne, chłodne pomieszczenie i nie przelewać. Nawóz ostatni raz się podawało w połowie września.
Koledzy posłuchałem waszych rad aby dać oliwkę na strych i ograniczyć podlewanie okazało się ze zgubiła wszystkie liście i teraz jest całkiem łysa... Przeniosłem ją do ciepłego pokoju na parapet ale nic nie wypuszcza, więc już po drzewku?
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Maj 2013 Posty: 252 Skąd: Szczere Pola
Wysłany: 2015-01-20, 12:22
Nie musi być po drzewku. Odbije pewno, ale musisz uzbroić się w cierpliwość, bo to potrwa. Moja w zeszłym roku przemarzła, a latem wypuściła sporo liści. Jeśli masz ją teraz w ciepłym miejscu, to nie zapominaj o podlewaniu. Bardzo ograniczonym - bo nie ma liści - ale czasem daj jej trochę wody.
Przyszły cieplejsze dni i moja oliwka wypuściła nowe listki, lecz zrobiła to na nowych pędach. Stare dalej są "łyse"- nie są zaschnięte gdyż wyrosły na nich nowe pędy. Jakieś rady?
Moja roślina jest prawie lysa i wypuszcza nowe liście tylko u samej góry. dołem nic nie wypuszcza, czy ona z tych starych pędów zdrewnialych nic nie wypuści?
Ja też bym chciał wsadzić dziś ziarno w ziemię a jutro zbierać owoce! Cierpliwość, tego potrzeba w uprawie egzotyków w naszym klimacie. Jeśli tego nie rozumiesz, przerzuć się może na uprawę rzeżuchy . Worek sobie odpuść, stosuje się go w ekstremalnych przypadkach.
_________________ horvat (pomarańcz, cytryna, mandarynka, grapefruit, coś co lubię)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach