Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 721 Skąd: z Internetu
Wysłany: 2012-01-26, 08:09 Jak wysiać awokado z pestki?
Ma ktoś jakieś sposoby? Słyszałam kiedyś o wbiciu 3 wykałaczek do pestki, lecz jestem wzrokowcem i gdy tego nie widzę to nie bardzo wiem o co chodzi...
Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 721 Skąd: z Internetu
Wysłany: 2012-01-26, 08:43
Tak się składa, że szukałam i w google i tutaj ale nic konkretnego nie znalazłam stąd pytam. Twój post zatem nie wnosi nic do tematu, bo najpierw się trzeba przekonać, że ktoś szukał.
Martini nawiązał do tego, że można znaleźć daną informację, jeżeli się poświęci chwilę na przejrzenie tematów o podobnej tematyce. Sprawdziłem - znalazłem
_________________ horvat (pomarańcz, cytryna, mandarynka, grapefruit, coś co lubię)
Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 180 Skąd: nic powiem
Wysłany: 2012-01-26, 09:53
Swoim awokado też się specjalnie nie zajmowałam. Wsadziłam do ziemi grubszą stroną, wierzch pestki pozostawiłam nie przykryty i po miesiącu miałam śliczną siewkę awokado.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Gru 2011 Posty: 825 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-31, 12:20
Nie miałem do czynienia z awokado ale wydaje mi się że przy kiełkowaniu się rozewrze (czy jak to się tam pisze), w końcu to jest osłonka chroniąca zarodek. Jak juz coś zacznie rosnąć to się przebije
Jak chcesz to złuszcz tą brązową skórkę bo może ona pleśnieć. Po tym zobaczysz wyraźną linie łączenia dwóch połówek. W trakcie pobytu z wykałaczkami w wodzie zacznie ona pękać na pół.
Albo mi się wydaje, albo Basieńka jest strasznie pesymistycznie nastawiona, albo nadzwyczaj wymagająca dla swoich roślinek. Może pochwal je trochę to zaczną rosnąć!!
Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 721 Skąd: z Internetu
Wysłany: 2012-04-28, 11:25
Obrałam obie pestki ze skórki, ta pierwsza ma dużo ciemnobrązowych plam, druga jest żółta jak kurze żółtko. Wyjęłam je z ziemi, nabiłam na patyczki po lodach (z braku wykałaczek) i spodnią część dałam delikatnie do wody. Jednak nie wiem, czy dać je na ostre słońce, czy w cieniu na południu? Jak myślicie? Bo już po sosnach to się boję cokolwiek dać do słońca...
Gdy ja "nabijałem" awokado to stawiałem na pełne słońce ale nic nie wyszło 4 razy pod rząd ,a gdy włożyłem pestkę do ziemi to za pierwszym razem wyrosło ale doniczka stała na słońcu po ok. 3-4godziny.
_________________ Serdecznie pozdrawiam i witam Cię Gość
Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 721 Skąd: z Internetu
Wysłany: 2012-04-28, 12:52
pawelohj90 napisał/a:
Gdy ja "nabijałem" awokado to stawiałem na pełne słońce ale nic nie wyszło 4 razy pod rząd ,a gdy włożyłem pestkę do ziemi to za pierwszym razem wyrosło ale doniczka stała na słońcu po ok. 3-4godziny.
Myślę, że to zależy od szczęścia, bo ja mam dwie pestki, które były najpierw w ziemi i nic nie wykiełkowało. Dlatego teraz dałam do wody.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach