Wysłany: 2019-07-22, 09:33 Czarek i banda z Pestki
Cześć!
Jakoś chyba niecały rok temu dla zabawy posadziłam wszystkie pestki cytryny ze sklepu zaczęłam obserwować efekty.
5 pestek puściło małe pędy, więc przesadziłam je do małych oddzielnych doniczek z dziurką i keramzytem na dnie. Jako podłoża użyłam mieszanki ziemi uniwersalnej z piaskiem (chyba 2/3 ziemia i 1/3 piasek).
Roślinki trochę urosły, więc przesadziłam je do większych doniczek w podobny sposób, choć tym razem nie użyłam piasku.
Od samego początku widać było, że jedna roślinka się wyróżnia i rośnie jak na drożdżach, nazwijmy go "Czarek". Jedna roślinka uschła po drodze, więc zostały trzy które jeszcze zanim je przesadziłam widać było, że radzą sobie gorzej i ostatecznie, zatrzymały się w rozwoju.
Liście są małe i żółte, w jednym trochę się pozwijały.
Dziś wiem, że żółte liście oznaczają, że korzenie trochę podgniły.
Zakupiłam tę polecaną ziemię z Toskanii i trochę nawozu (który wykorzystam później)
jednak zastanawia mnie kilka kwestii -
Czy powinnam poczekać z przesadzaniem ich do wiosny, czy w ramach ratunku powinnam to zrobić już teraz?
Czy Czarka powinnam już zacząć jakoś przycinać? Zaczyna sie przechylać nieco, ale szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia jak to się robi i kiedy.
Co to w ogóle za cytryna?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Ostatnio zmieniony przez Okarynek1 2020-01-24, 15:54, w całości zmieniany 1 raz
Witam!
Temu pierwszemu,zapodaj patyczek a będzie miał łatwiej w drodze do pionu,albo przytnij czubek i wtedy zacznie się krzewić.A te mniejsze mają zbyt duźe doniczki i łatwiej je przelać.Narazie lepiej podlewać biohumusem.
Powodzenia
_________________ Lepiej milczeć i być uważanym za idiotę niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach