Witam. Mam na imię Kuba i jestem z Podkarpacia.
Od jakiegoś czasu mam zamiar zacząć przygodę z cytrusami. Trochę poczytałem , lecz nie mogę się zdecydować na żaden konkretny gatunek.
Możecie mi poradzić od czego zacząć?
Chciał bym , żeby roślina kwitła przez cały rok , miała jadalne , najlepiej słodkie owoce z małą ilością (lub bez) pestek i przede wszystkim była łatwa w utrzymaniu.
W tym momencie nie mam możliwości wystawić drzewka latem na zewnątrz(mieszkanie w bloku i brak balkonu). Nie mam tez opcji przechowania rośliny w niższej temperaturze zimą.
Z góry dzięki za odpowiedź.😉
Podobają mi się kalamondyny, ale owoce z tego co czytałem są kwaśne i raczej nie nadają sie do jedzenia? Może na jakąś nalewkę...?
Lepiej zaczynać od sadzonki, a może kupić kilkuletnią roślinę?
Tak w ogóle, to powiedzcie mi, czy pisze w dobrym dziale?
Witaj, jeśli mieszkasz w bloku i nie możesz wystawić na zewnątrz latem to też nie możesz za dużo wybierać, łatwe są w uprawie Kalamondynki, Cytryny, Mandarynki. Tak jak mówił Marek najlepiej zacząć od Kalamondyki lub ukorzenionej Cytryny, które są w marketach.
_________________ Każdy pasowany na Kawalera Orderu Uśmiechu, musi wypić kielich soku z cytryny, tzw. "próba soku z kwaśnej cytryny".
Co do marketów, to byłem kilka dni temu w O... i nie mieli żadnych cytrusów. Pan z obsługi powiedzial, że dostawa będzie pewnie w listopadzie- nie wiem, czy to nie za późno. W LM tak samo pustki
Tak jak radzicie skupie sie na Kalamondynie, Cytrynie i Mandarynce. Szukać konkretnej odmiany?
Co sądzicie o zakupie na portalach aukcyjnych?
Oczywiście przeglądałem tą stronę, ale w tym momencie wybór nie jest zbyt duży. Z większych i droższych drzewek cos bym wybral, ale raz- nie mam miejsca , a dwa- nie chcę wydawać kilkaset złotych na pierwszą roślinę, ktora moze nie pożyć dlugo
Moze Wy sie orientujecie, czy będą mieli jeszcze dostawę w tym roku?
Pewnie są dostawy cały czas, bo coś nowego pojawiło się, ale najwięcej roślin jest na wiosnę, kiedy jest największy na nie popyt.Jak jesteś jakąś rośliną zainteresowany to najlepiej zapytać Michała.
Ja bym na początek nie polecał dużych roślin, ze względu na to, że nie wiesz jak postępować z rośliną i możesz ją łatwo uśmiercić, a twoje warunki gdzie będziesz ją trzymał odbiegają od ideału.
_________________ Każdy pasowany na Kawalera Orderu Uśmiechu, musi wypić kielich soku z cytryny, tzw. "próba soku z kwaśnej cytryny".
Kalamondyna krzew będzie odpowiednim wyborem? Oczywiście ze strony Włoskie Rosliny.
Patrząc po opisie, podoba mi sie ta Klementynka Precoce, którą polecał Okarynek1, niestety obecnie nie jest dostępna
Co do warunków, to okna mam od strony wschodniej.
Mam świetlówkę led 16w, 1650lm, 6500K do akwarium, plus 2 lampki led 6w Plant, chyba 8000K.
Mam też 2 lampy Hps- 400W i 600W, ale to chyba była by przesada
Edit:Mógł bym na wiosnę przewieźć ją do rodziców i postawić w ogrodzie.
Dzięki za wszystkie wskazówki.
Powiedzcie mi jeszcze, bo na pewno zamawialiście już nie raz w tym sklepie, jak mniej wiecej będzie wyglądać taka roślina? Spodziewać sie czegoś podobnego jak na zdjęciu 1, lub 2 ?
Chodzi mi o Kalamondyna krzew:
http://www.cytrusy.com.pl...rzew-p-239.html
Przede wszystkim trzeba patrzeć na wymiary podane i w tych wymiarach powinna się mieścić roślina. Każda sadzonka wygląda inaczej, jedna będzie miała inne ułożenie gałązek, druga inne. A jak będzie ci się podobało tak będziesz sobie prowadził i przycinał ją. Były takie osoby co po zakupie wycięły wszystko oprócz przewodnika, bo takie miały plany.
_________________ Każdy pasowany na Kawalera Orderu Uśmiechu, musi wypić kielich soku z cytryny, tzw. "próba soku z kwaśnej cytryny".
Ok, więc postanowione. W przyszłym tygodniu zamówię ten krzew Kalamondyny.
Jak tylko dojdzie ,"pochwale" sie tu na forum. Zajmie honorowe miejsce obok mojego drzewka Ficus retusa.
Ja bym radził kupić na wiosnę koniec lutego lub poczatek marca jak temperatury bendą dodatnie. Unikniesz w ten sposób straty spowodowanej kaloryferami i suchym powietrzem. Szkoda kasy lepiej poczekać. Ja też mieszkam w bloku i co sezon grzewczy ćwiczę suche powietre i opadanie liści. Decyzja należy do ciebie. Jesienią wszelkie stworzenia pchają się do mieszkania i zaczyna się zabawa np z przędziorkami.
Sezon grzewczy już sie zaczął
Reks10 jaką masz temperaturę w mieszkaniu zimą ? U mnie jest dość chłodno jak na blok(mieszkanie narożne, ostatnie piętro). Teraz jest 23 stopnie, a w zimie około 21, na parapecie pewnie jeszcze mniej.
Jeśli kategorycznie mi odradzicie, to pewnie się wstrzymam, choć chciałbym już ją mieć
Wczoraj wieczorem wpadłem na pewien pomysł, nie wiem czy nie głupi Co by sie stało, gdybym włożył roślinę do akwarium (pustego) i doświetlał ją ledami? Coś jakby mała szklarnia...?
W mieszkaniu mam podobnie jak ty od 18 do 25 stopni. Decyzja o zakupie należy do ciebie, tylko weź pod uwagę że brak ci doświadczenia i trzeci wpis na forum będzie że wszystkie liście odpadły.
Jak chcesz mieć cytrusa co liści nie gubi to kup sobie klementynke w zimie bo nawet jednego liścia u mnie nie zrzuciła a jej wcale nie doświetlam nie wiem jak będzie w tym roku
Witam, trochę sie wszystko przeciagnęło, ale jestem juz właścicielem pięknego drzewka Kalamondyny. Jest ono trochę większych rozmiarów niż planowałem, ale na parapecie jakoś się mieści.
Później założę konto na fotosiku i wrzucę tutaj zdjęcia.
Zdjęcia robione telefonem, wiec jakoś srednia.
Ostatnio zmieniony przez Okarynek1 2019-01-19, 12:20, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem co robić, roślina jest ostro przelana, od góry pojawiła się pleśń na ziemi. Spróbować ją przesadzić, czy po prostu nie podlewać jakiś czas ? Może zebrać wierzchnią warstwę ziemi?
Na razie nie widzę skutków przelania, liście i owoce nie opadają, ale boję się że może to sie dla niej źle skończyć ...
Ps. mam 3 zrazy Kalamondyny, ktoś chętny? Oczywiście za free.
Jak nie ma skutków przelania, to nie podlewaj nic nawet 2 tygodnie, u mnie tak cytrusy spokojnie wytrzymują bez podlewania, chyba że zwiędnie wcześniej to podlej. Nie ma co przesadzać, bo można zaszkodzić jej.
_________________ Każdy pasowany na Kawalera Orderu Uśmiechu, musi wypić kielich soku z cytryny, tzw. "próba soku z kwaśnej cytryny".
Wita. Znajomi mówią na mnie Zenek, chociaz imię mam inne. :-) Zawsze chciałem mieć drzewko z mandarynkami w domu, ale widzę, że cytrusy to szeriki tamat. Może czegość się na tym forum naucze. ;-)
Ok, to tak na szybko, bo wiem, że to jest wątek powitalny. :-) Warto kupować takie drzewko ze sklepu ogrodniczego, one dobre są, czy może trzeba z jakichś nasion hodować?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach